Ostatnio ciągle słyszymy o zbawiennym wpływie OLAPEX na nasze włosy. Czemu ten zabieg nazywany jest rewolucyjnym? I czemu fryzjerzy niemalże mdleją z zachwytu na samo wspomnienie o nim?

Następym razem, kiedy fryzjer zapyta czy dodajemy do farby OLAPLEX, odpowiedzie twierdząco. Zwłaszcza przy radykalnej zmianie koloru :) Produkt ten bowiem zwiększy trwałość koloru i zredkuje zniszczenia włosów spowodowane zabiegami chemicznymi. Jak to możliwe? Olaplex odbudowuje mostki dwusiarczkowe wewnątrz włosów, neutralizuje destrukcyjny dla nich kwas cysteinowy i rekonstruuje ich wewnętrzną strukturę. Przy każdym zabiegu będzie poprawiał kondycję włosów i coraz głębiej je regenerował.
Jeżeli już zgodzimy się na zastosowanie OLAPLEX na naszej czuprynie fryzjer doda trochę do farby bądź rozjaśniacza preparatu Bond Multipier nr 1. Nie martwcie się niewielką ilością środka - nikt na Was nie oszczędza, cała magia tkwi właśnie w oszczędnym dozowaniu preparatu :) Zbyt duża ilość OLAPLEX w mieszance może osłabić działanie rozjaśniacza i przez to koloryzacja zakończy się fiaskiem. Po upływie określonego czasu fryzjer zmyje farbę oraz produkt OLAPLEX No.1 i zaaplikuje Bond Perfector No.2.
Do dbania o włosy w domu służy Hair Perfector No.3, który powinno się stosować raz w tygodniu w celu wzmocnienia kosmyków.

Zbawiennym działaniem preparatu możemy cieszyć się również pomiędzy zabiegami koloryzacji. W tym przypadku fryzjer umyje włosy mocno oczyszczającym szamponem, tak żeby żadne zanieczyszczenia nie stanęły na drodze do wymarzonych gładkich, mocnych kosmyków! Po osuszeniu włosów ręcznikiem nałoży OLAPLEX No.2 na minimum 10 minut, po czym spłucze produkt, umyje włosy szamponem i naloży odżywkę. Proste? Proste! A jak skuteczne... ;)
Po więcej informacji zapraszamy do naszego salou, Tam właśnie w pełni wykwalifikowany personel rozwieje wszystkie Wasze wątliwości.
___________________________________
EKERT BEAUTY & SPA
ul. Rudnickiego 3a lok 5h
01-858 Warszawa
663631111, (22)6632750
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz