sobota, 19 listopada 2016

"MAMO, MAM ROBACZKI WE WŁOSACH!", czyli co robić, kiedy dziecko zgłasza nam problem...

Wszy kojarzą się z brudem i zaniedbaniem - nic bardziej mylnego, mogą zaatakować każdego, nawet najbardziej dbającego o higienę człowieka. Co więc zrobić, gdy dziecko wspomina nam o swędzącej skórze głowy? Przede wszystkim nie panikować! Nie muszą to być bowiem wszy - często wystarczy niedokładnie spłukany szampon lub odżywka  albo spocona głowa po lekcji gimnastyki. Jeśli nie mamy pewności, nie wstydźmy się zapytać zaprzyjaźnionego fryzjera lub szkolnej higienistki - im wcześniej, tym lepiej, ponieważ pasożyty bardzo szybko się rozprzestrzeniają. Przede wszystkim - nie wpadaj w panikę! To nie koniec świata, a nerwowa atmosfera może udzielić się dziecku. Następnym krokiem jest spacer do apteki po preparat w formie pianki lub płynu. Po umyciu włosów należy je wyczesać gęstym grzebieniem. Ważne jest, żeby regularnie oglądać głowę dziecka i szybko reagować :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz